NICOLAUS COPERNICUS THORUNENSIS
NCT » Nauka i odkrycie » Ekonomia »

Ważniejsze koncepcje ekonomiczne od starożytności do renesansu

Ważniejsze koncepcje ekonomiczne od starożytności do renesansu

Poglądy ekonomiczne Mikołaja Kopernika miały swoje źródło w europejskiej myśli ekonomicznej, a szczególności teorii dotyczącej pieniądza, której geneza sięga starożytności. Chodzi tu przede wszystkim o poglądy Arystotelesa (384/383-322 p.n.e.), które zawarł we fragmentach dwóch swoich dzieł – Polityce i Etyce nikomachejskiej. Zdaniem Stagiryty pieniądz nie jest naturalną (pierwotną) instytucją społeczną, lecz powstał na drodze umowy społecznej dla umożliwienia wzajemnej wymiany. Wymianie tej podlegać może tylko to, co da się mierzyć pieniądzem, czyli co ma swoją cenę. Mówiąc inaczej pieniądz był dla Arystotelesa miarą czyli środkiem porównywania rzeczy. Jego zdaniem jako pieniądz może być używany przedmiot prawem ustanowiony, który posiada następujące cechy: sam w sobie jest użyteczny, jest łatwy w transporcie oraz został oznaczony stemplem dla oszczędzania trudu mierzenia i oznaczania jego wartości.

W okresie średniowiecza do poglądów ekonomicznych Arystotelesa powrócił Tomasz z Akwinu (1225-1274), zestawiając poglądy Stagiryty z doktryną społeczną Kościoła oraz częściowo je modyfikując. Akwinata rozwinął zwłaszcza teorię na temat związku pieniądza z państwem, względnie panującym, a także dokonał modyfikacji definicji pieniądza, podkreślając jego własną (kruszcową) wartość. Jego zdaniem pieniądz sam przez się jest konieczny, czyli właściwie posiada on charakter instytucji naturalnej. I choć jest miarą i narzędziem w wymianie (tak jak sądził Arystoteles) może on być wartością samą w sobie. Na przykład jeśli zostanie stopiony, będzie złotem czy srebrem. Nie musi więc być koniecznie środkiem wymiany. Jakkolwiek pieniądz sam z siebie jest potrzebny i stanowi własność każdego państwa, to szczególnie potrzebny jest dla monarchy i dla jego poddanych. Własna moneta jest bowiem ozdobą i chwałą króla i królestwa, stanowi pomoc i wygodę dla panującego, gdyż jest miarą podatków i świadczeń poddanych, a ponadto może być źródłem własnych dochodów władcy. Również dla poddanych własna moneta królewska jest dogodniejszą i bardziej znaną miarą wymiany niż obca moneta, a do tego przy jej używaniu zbyteczna jest zamiana, która pociąga za sobą stratę (szkodę).

W średniowiecznej myśli ekonomicznej, a zarazem w genezie pism ekonomicznych Kopernika, ważną rolę odegrały też poglądy francuskiego biskupa Mikołaja Oresme (ok. 1320-1382), autora traktatu o monecie (Tractatus de origine, natura, iure et mutationibus monetarum). W dziele tym wyłożył on ogólną naukę o monecie, przedstawił różne sposoby zmiany i psucia moneta oraz dokonał krytyki zmian pieniądza, wskazując ujemne skutki społeczne takiego działania. W przeciwieństwie do wielu ekonomistów średniowiecznych uważał on pieniądz za własność społeczeństwa (communitas), a nie panującego. Twierdził, że prawo bicia monety jest przyznane monarsze jedynie w zastępstwie i na koszt społeczeństwa. Jako pierwszy zwrócił uwagę, że pieniądz lepszy jest wypierany w obiegu przez gorszy, co powoduje między innymi zahamowanie handlu zagranicznego. W swoich rozważaniach etyczno-religijnych potępiał fałszowanie pieniędzy jako grzech.

Do poglądów ekonomicznych Arystotelesa, Tomasza z Akwinu i Mikołaja Oresme nawiązał w XV wieku niemiecki filozof i teolog, profesor uniwersytetu w Tybindze, Gabriel Biel (ok. 1410-1495). Uważał on pieniądz za środek, który powstał dla zaspokojenia potrzeby wymiany. Podobnie jak biskup Oresme, formę monety i jej wartość uzależniał nie od panującego, lecz od społeczeństwa. W świetle jego definicji pieniądz jest dogodną miarą rzeczy wymiennych, ilościowo małą, oznaczoną znakiem panującego, o określonej wadze, nieulegającą zepsuciu, wykonaną z cennego materiału i podzielną na liczne mniejsze części ze względu na potrzebujących wielu rzeczy małej ceny.

Na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych istniały już dwie wyraźnie sformułowane koncepcje pieniądza: nominalistyczna (dominialna) i metalistyczna (substancjonalna). Pierwsza z nich uznawała, że pieniądz jest własnością władcy i dlatego o wartości monety decyduje stempel władcy a nie ilość zawartego w niej szlachetnego kruszcu. W konsekwencji prowadziło to do wypuszczania w obieg coraz gorszych monet, które przynosiły władcom spore zyski z bicia monety, ale nie nadawały się do transakcji międzynarodowych. Natomiast teoria substancjonalna głosiła, że o wartości pieniądza decyduje zawarta w nim ilość złota i srebra, przez co jedynie pieniądz o dużej zawartości szlachetnego kruszcu mógł mieć obiektywną i stałą wartość. Właśnie taka moneta była pożądanym środkiem płatniczym w międzynarodowych transakcjach handlowych.

Dla myśli ekonomicznej epoki renesansu ważne też były poglądy angielskiego finansisty Tomasza Greshama (1519-1579), a zwłaszcza nazywane od jego nazwiska prawo gorszego pieniądza (tzw. prawo Greshama). Zgodnie z tym prawem pieniądz gorszy, czyli wykonany z gorszego kruszcu, mający mniejszą wartość, wypiera z obiegu pieniądz lepszy, czyli wykonany z lepszego kruszcu i mający większą wartość. Twierdzenie to jako prawo ekonomiczne weszło w powszechny obieg naukowy dopiero pod koniec XVII w. Nie wiedziano wówczas, że podobne poglądy wcześniej niż Gresham sformułował Mikołaj Kopernik, który jako ekonomista został rozpoznany znacznie później. Dlatego w niektórych współczesnych pracach z historii ekonomii wspomniane prawo nosi nazwę prawa Kopernika-Greshama.

Leszek Zygner
Uniwersytet Mikołaja Kopernika

Literatura

  1. R. Bartkowiak, Historia myśli ekonomicznej, Warszawa 2008.
  2. G. Spychalski, Myśl ekonomiczno-społeczna starożytności i średniowiecza, Łódź 2000.