Model Wielkiego Wybuchu
Standardowy model Wielkiego Wybuchu jest powszechnie przyjmowaną teorią ewolucji Wszechświata. Zgodnie z tą teorią przed około 13,7 miliarda lat Wszechświat wypełniony był bardzo gęstą i bardzo gorącą plazmą, w której panowała równowaga termodynamiczna pomiędzy elementarnymi składnikami materii i promieniowaniem (fotonami). W wyniku Wielkiego Wybuchu cały Wszechświat zaczął się rozszerzać. Wskutek tej kosmicznej ekspansji temperatura i gęstość zarówno materii, jak i promieniowania malały. Umożliwiło to pojawienie się w ułamkach pierwszej sekundy znanych nam dziś cząstek elementarnych, takich jak protony i neutrony. W czasie pomiędzy mniej więcej pierwszą sekundą a pierwszymi trzema minutami po Wielkim Wybuchu powstawały jądra izotopów lekkich pierwiastków, takich jak wodór, hel i lit. Szybkie obniżanie gęstości i temperatury uniemożliwiło formowanie się cięższych pierwiastków (mogły one powstawać dopiero w gwiazdach). Po upływie około 300 tysięcy lat możliwa stała się rekombinacja kosmicznej plazmy – elektrony zostały przyłączone do jąder lekkich izotopów, utworzyły się neutralne atomy, a Kosmos stał się przezroczysty dla fotonów. To z tej epoki pochodzi promieniowanie termiczne, obserwowane dziś jako mikrofalowe promieniowanie tła o temperaturze około 2,73 K. Dopiero po dalszych kilkuset milionach lat, w wyniku narastania początkowych, niewielkich nierównomierności w rozkładzie materii, zaczęły powstawać pierwsze galaktyki i gwiazdy. Tworzyła się także wielkoskalowa struktura rozkładu materii: gromady galaktyk, supergromady, wielkie kosmiczne pustki. A za sprawą nukleosyntezy zachodzącej w gwiazdach postępowała chemiczna ewolucja galaktyk.
Teoretyczną podstawą modelu Wielkiego Wybuchu jest ogólna teoria względności. Rozwiązania równań Einsteina, w przypadku gdy opisują one cały Wszechświat, podał na początku lat dwudziestych XX w. Aleksander Friedman (1888–1925).
Z modelu Wielkiego Wybuchu można wyprowadzić wiele przewidywań o charakterze experimentum crucis (testu rozstrzygającego). Brak obserwacyjnego potwierdzenia tych przewidywań oznaczałby obalenie tej teorii. Takimi przewidywaniami są np.:
Pierwsze z wymienionych przewidywań zostało potwierdzone obserwacyjnie w 1929 r. przez Edwina Hubble’a, który zaobserwował zjawisko ucieczki galaktyk. Drugie przewidywanie, wyprowadzone w szczegółach przez P. J. E. Peeblesa (ur. 1935) i R. Wagnera (ur. 1938) w latach sześćdziesiątych XX w., było stopniowo potwierdzane przez wiele zespołów obserwatorów. Podobnie trzecie przewidywanie, dotyczące ewolucji chemicznej, jak też zmiany liczby obiektów danego typu w wyniku kosmicznej ewolucji, jest dziś doskonale potwierdzone obserwacyjnie. Na przełomie XX i XXI w. kilka zespołów obserwatorów zdołało wyznaczyć temperaturę promieniowania tła kosmicznego w odległych epokach w przeszłości – wyniki są w pełni zgodne z przewidywaniami modelu Wielkiego Wybuchu. W pierwszej dekadzie XXI w., dzięki obserwacjom prowadzonym z orbity okołoziemskiej, potwierdzono obserwacyjnie, że pierwsze galaktyki i gwiazdy powstały kilkaset milionów lat po Wielkim Wybuchu. W dekadzie tej uzyskano także dowody obserwacyjne na ewolucję struktury rozkładu materii w wielkich skalach.
Nazwa teorii – Wielki Wybuch – pochodzi od astronoma Freda Hoyle’a (1915–2001), który użył jej w 1949 r. w audycji radiowej w BBC.
Literatura